Pandemia koronawirusa trwa. Nasza codzienność zatrzymała się i/lub stanęła na głowie. Niemal wszystko wokół jest zawieszone. Jak długo da się tak żyć? Cóż, sprawdzimy na własnej skórze…
Patrząc na mapę zakażeń województwo pomorskie i tak przechodzi epidemię w miarę łagodnie. Może to efekt tego, że nie jesteśmy zbyt rozpieszczani ilością testów? Przynajmniej tak było na początku, teraz jest już chyba łatwiej. Jest też jednak zdecydowanie więcej przypadków zachorowań.
Czy profilaktyczne testy przeciwko koronawirusowi mają sens? Nie mam tu na myśli służb medycznych, pracowników handlu i wszystkich służb codziennie narażonych na kontakt z innymi ludźmi – tu moim zdaniem sprawa wydaje się oczywista. Bardziej chodzi mi o wszystkich innych. Czy ja też mogę być zarażona? Nie mam żadnych objawów, pracując w domu, maksymalnie unikam kontaktów z innymi, wychodzę rzadko i bardzo się pilnuję. Cóż, moje choroby współistniejące są poważnym czynnikiem wymuszającym znaczną ostrożność. Czy w takim przypadku warto robić testy? Mam wątpliwości, tym bardziej, że są rożnego rodzaju testy, a nie znając się zupełnie na medycynie – nawet nie wiedziałabym z jakiego testu skorzystać.
W Gdańsku są już możliwości zrobienia testu bez wysiadania z samochodu. Z tego co wiem – przy stadionie Energa oraz UCK:
Bezpłatne testy na koronawirusa
Sądząc z opisu – konieczne są wskazania czyli objawy towarzyszące zakażeniu.
Można tez zrobić płatne testy na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 – robione przez Polmed. Szczegóły są tu:
Test na obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2
Cena 160zł wydaje się atrakcyjna, choć te testy zdaje się, że wskazują obecność przeciwciał czyli jeżeli ktoś wcześniej miał niezdiagnozowane objawy infekcji, może sprawdzić, czy był to Covid-19.
Gdyby jeszcze była pewność, że drugi raz nie można zachorować – tu jednak są raczej sprzeczne doniesienia.
